Hej ! Znów Was przepraszam, że nie pisałam. Ale byłam u babci, na spacerku z Rufim itd. A już teraz patrzę na książki do szkoły.
No ale .... dziś rano wstałam i Rufi zaczął mnie lizać. Myślę sobie
" był na dworze, czy nie ?
Ale raczej był ... "
A tu nagle jak nie fuknie, jak nie szczeknie to zacznie tak lizać, że mam całą twarz umytą!
Potem zaczął na moim łóżku ( obok mnie -.- ) lizać sobie łapy. I zaczęliśmy się bawić.
No cóż... pogoda wygląda dość dobrze a więc dziś na 100 % wyjdziemy na dwór. ( Przy ładniej pogodzie )
To tyle na dziś :)
Pa !
Pozdrawiamy !
Zuzia & Rufi
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Zanim napiszesz :
1. Stosuj ortografię i kulturę
2. Jeśli zareklamowałeś/aś już swojego bloga, nie rób tego ponownie.
3. Pomyśl zanim napiszesz
4. Nie obrażaj użytkowników bloga
Dziękuję