Witajcie. Jestem chora. Mam katar a gardło mnie tak boli, że mówić nie mogę i mam chrypę. Nawet nie wiem co napisać. Ale skoro to blog o Rufim to napiszę o nim.
Zawsze jak jestem chora Rufi leży przy mnie.
I dziś nie jest inaczej.
Teraz gdy piszę tego posta leży koło mnie.
To tyle chciałam wam przekazać.
Pa !
Pozdrawiamy !
chora Zuzia & zdrowy Rufi
Zdrówka więc...
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
Usuń