Są to kundelki, jednak nie wiadomo co z nich urośnie. Chciałam sprawdzić jaka to może być rasa ale widziałam ćwiartkę kufy i trochę tułowia. To na pewno kundelek.
Jednak co mnie zmartwiło najbardziej ? Że zostały podrzucone bez koców, ręczników na niską temperaturę. Może jakieś 30 min. i już ich by nie było.
Ofiarą szczeniaków został sąsiad i sąsiadka, która mieszka obok babci. Nam nie podrzucił. Czemu ? Bo Kira pilnowała domu, najwyraźniej podrzucający się jej wystraszył.
Puszek |
Dałam Rufkowi go powąchać ale z pewnej odległości ponieważ nikt nie dba o Puszka. Nie jest szczepiony i odrobaczany. No ale puszek tak się wystraszył, że po prostu zaczął uciekać. Mamy nową bestię - Rufi - King Kong
Ah... żeby umiał się zachować. Jednak wyćwiczę z nim to zachowanie. Czy mu się to podoba, czy nie. A oto zdjęcia z wczorajszego spacerku. Nie jest ich dużo ale zawsze coś :)
Ta czarna kulka na ostatnim zdjęciu to puszek :D
A chciałam wam też powiedzieć, że w piątek jak czekałam na dzidzię (miał mnie odwieść do domu ) to miałam Rufiego na smyczy bo siedziałam na ławce i czekałam.
Nagle przyszła Kira i zaczęła się ze mną bawić, ja ja głaskałam a Rufi był zazdrosny ! Ciągle na nią szczekał jak do mnie podchodziła i jeszcze w trakcie głaskania skakał na mnie. To tak śmiesznie wyglądało :D Ahhh Rufek, Rufek, co z Ciebie wyrośnie ?
To tyle na dziś.
Pa !
Pozdrawiamy !
Zuzia & Rufi
P.S Podoba się zmiana na blogu ? Piszcie w komentarzach !
( Przypominam, że osoby nie mające kont mogą wziąć sobie anonimowych użytkowników podczas dodawania komentarzy )
Wygląd bloga- zdecydowanie lepszy od poprzedniego :) Ale Rufi jest bialutki, na śniegu pewnie fajnie wygląda :)
OdpowiedzUsuńŻebyś wiedziała jak fajnie :) Biała mała kulka biegnie przez tonę śniegu :D
UsuńWygląd bloga oceniłabym na 10 na 10 :)
OdpowiedzUsuńPodoba mi się i jest bardzo fajny.! :)
Szczególnie podkreśliłaś jesień, i spadające jesienne listki, fajny efekt.! :)
Życzymy Wam sukcesów w nauce zachowania Rufiego :)
Pozdrawiamy :)
Ps. Puszek jest taki śliczny.! :)
OdpowiedzUsuńI ten jego fajny ogonek :)
Szkoda, że ci sąsiedzi podrzucili biedne szczeniaczki... :(
Życzymy im ciepłego domku. :)