To mój pierwszy post bez tytułu ;D Chciałam wam przekazać, że smycz sprawuje się dobrze, choć jak na moje oko jest trochę za duża, więc będę jej używać tylko w spacerach leśnych i na wakacjach, w morzu xd Weszłam na FrukidZ'a i tam chcę kupić smycz. Ale zobaczymy :) Aha i zapomniałabym o najważniejszym ...
Rufi dziś o 3 w nocy wymiotował.... Zabrudził trochę dywanu, a ja zamiast spać, musiałam sprzątać ... Nie wiem co wywołało te wymioty, ale pewnie coś zjadł. Dziś bez zdjęć, ale zaczyna się 5 dniowy odpoczynek, więc zdjęć ze spacerów nie będzie brakować ;)
Oj współczuję z tym wymiotowaniem. Kiedyś Mania wymiotowała często, ale później okazało się, że to od kurczaka i teraz już nie dostanie. Pamiętam to znakomicie, pewnie też się niedługo dowiecie od czego to :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiamy ♥
dziś Baddy miał dwa lata,niestety wymiotował całą noc i przez jakiś czas w dzień.myślałam że z wszystkiego nici,a mieliśmy na prawdę wiele wspólnych planów na ten dzień.jednak wszystko skończyło się dobrze i zrealizowaliśmy nasze plany.jeszcze czeka nas spacer z szczeniakiem Rodi'm. :)
OdpowiedzUsuńzapraszam do nas,potem będzie post odnośnie dzisiejszego dnia.
pozdrawiam
Ola i Baddy.
Pewnie coś mu zaszkodziło. Lepsze zwymiotowanie niż trzymanie w żołądku ;). W końcu majówka!
OdpowiedzUsuńTo fajnie ,ze się sprawuje.:) Mój Dexter dzisiaj sobie przebił poduszkę...;/
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.;P
wymioty.. jak ja to dobrze znam... Moja Tosia wyymiotuje po kosciach.. :P Zapraszamy do nas i pozdrawiamy ;*
OdpowiedzUsuń