Oczywiście, że nie mama nie zadzwoniła do behawiorysty. Powiedziałam, że jak mama chce go wziąć do Chorwacji to musimy odbyć przynajmniej jedną lekcję. Chociaż to mamy trochę ciężko teraz w domu, sama muszę zapłacić za lekcję i za dojazd do domu więc muszę wyciągnąć trochę gotówki (czytaj : wszytko) z mojego konta i mam nadzieję, że starczy :/
Po paszport, czip i na szczepienie pójdziemy tak tydzień/ dwa przed wyjazdem. Tak samo, muszę już po woli zacząć kupować karmę, smakołyki itd. Jak się okazało, BARDZO tanio mogę kupić smakołyki w naszym miejscowym zoologicznym. Po karmę w dużych puszkach jadę do Wrocławia.
Na ratunek Rufiemu, a z tyłu pierwsza biografia Messiego :D |
I mam do was dwa sprawy.
1. Który KONG byłby najtrudniejszy do rozgryzienia. Potrzebuję takiego, który zajmie mu trochę czasu niż bałwanek.
2. Rufi nie chce jeść. Karmy nie tknie nawet z serem. Od 3 dni utrzymuje się z dentastixów i czasmi jak z nim ćwiczę to dostaje smakołyki. Wczoraj wieczorem zjadł troszkę karmy. Dzisiaj tak samo, karmy nie tknął, suchej też. Nie wiem czy mam iść z nim do weta, czy co. Może to przez upały? :/
Pozdrawiamy i liczę na wasze porady!
1. w zasadzie nie wiem,który KONG do wypełniania zajmuje psu najwięcej czasu,ale możesz spróbować zamrozić bałwanka,chyba że już tak robiłaś.bo jeżeli nie,to podczas zamrożeniu bałwanka,zajmuje to psu dużo więcej czasu,poczytaj o tym na internecie. :)
OdpowiedzUsuń2. problem z nie jedzeniem przez Rufiego to może być faktycznie kwestia upałów,choć nie jestem to pewne.trzy dni to nie mało i psu może rzeczywiście coś dolegać.czy pomimo nie jedzenia pokarmu z miski dziwnie się zachowuje,czy normalnie się bawi,biega ? ja wybrałabym się do weta,bo trzy dni to jak na takie nie jedzenie sporo.
pozdrawiamy
Ola i Baddy !
nie znam się na kongach, ale mogę polecić wobbler :)
OdpowiedzUsuńżeby Ruffi chciał jeść, może namocz mu suchą karmę i dodaj do niej trochę mokrego jedzenia, lub coś ekstra. Nie mam pojęcia czemu nie chce jeść :(
Pozdrawiamy http://borderoli.blogspot.com/
Jeśli chodzi o KONGa, to wydaje mi się, że jakiś z serii Genius. Niestety nie posiadamy żadnego z tej serii, więc nie jestem w stanie napisać czy rzeczywiście zajmuje psu dużo czasu. Natomiast jeśli chodzi o jedzenie, to może spróbuj dodać jakieś ulubione smakołyki Rufiego? Jeśli nie to wydaje mi się, że powinnaś udać się do weta. Mam jednak nadzieję, że to nic poważnego! :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiamy, Ola i Nero.
1. Z kongiem nie wiem jak pomóc, ponieważ nie mam żadnego.
OdpowiedzUsuń2. Spróbuj nie dawać mu karmy z miski tylko z ręki, wykorzystywać tę porcję przy ćwiczeniach. Zwykle u mojego psa pomaga.
thestryofmydog.blogspot.com
Klara tez ostatnimi dniami nie chce jesc karmy, w przeciwienstwke do smakołyków. Mam nadzieję, ze to minie naszym psiakom :)
OdpowiedzUsuń