sobota, 15 grudnia 2012

[*]

Nie bójcie się, Rufi nie umarł. Umarła jego przyjaciółka - Miśka (Kot babci)
Dziś rano u weterynarza, udusiła się :'( 
[*] 
Autor: o

4 komentarze:

  1. Oliwia15 grudnia 2012 13:25

    O jezu :( Współczuję :(
    Jak ja zobaczyłam to: [*] to myślałam że właśnie to Rufi...
    Takie życie. [*]

    OdpowiedzUsuń
  2. Aim.artist15 grudnia 2012 13:59

    Nasze kondolencie..
    To okropne, gdy ukochany czworonóg odchodzi..

    OdpowiedzUsuń
  3. Biscuit Life15 grudnia 2012 14:39

    Och przykro mi :(
    Składam kondolencje ...

    OdpowiedzUsuń
  4. Ania15 grudnia 2012 15:53

    Nie mów! Ona umarła?! Niedawno się z nią bawiłyśmy! O Jezu! :( Przykro mi. [*]

    OdpowiedzUsuń

Zanim napiszesz :
1. Stosuj ortografię i kulturę
2. Jeśli zareklamowałeś/aś już swojego bloga, nie rób tego ponownie.
3. Pomyśl zanim napiszesz
4. Nie obrażaj użytkowników bloga
Dziękuję

Subskrybuj: Komentarze do posta (Atom)