niedziela, 31 marca 2013

piątek, 22 marca 2013

Dog Style


Tak, zdecydowałam. Mam nową klatkę dla chomika więc teraz czas zacząć zbierać na :


  • Smycz z amortyzatorem 
  • Pas biodrowy 
  • Szelki 
Myślałam nad szelkami treningowymi lub guardy. Choć norweskie. Też nie są złe. Doradzicie ?

Teraz chciałabym dać małą informację. Związku z tym, że wiosna tuż, tuż, marzanny już spalone, Pani Wiosna powitana, czas zacząć wziąć się za siebie ! Szykujemy tor Agility, Jogging (punkt 6 rano ;) ) no i planujemy OBOWIĄZKOWO poprawić Rufiego (no i moje lenistwo) zachowanie. Tak nie może być ... Musimy wyćwiczyć do perfekcji :


  • Przychodzenie na komendę 
  • Oduczenie agresji do psów i kotów 
  • Zapisać się gdzieś ( Do klubu, do jakiejś szkoły posłuszeństwa itp.) 
  • Opanować 7 komend : Daj łapę, Zostań, Puść/Daj, Aport/Trzymaj, Daj głos, Turlaj się, Zdechł pies 
To by było na tyle. A oto nasz przystojniaczek wśród moich ulub. książek ;)




Pozdrawiamy :) !
Zuzia & Rufi 

piątek, 15 marca 2013

Fryzjer ...

Dziś ten dzień. Byliśmy u fryzjera. Rufi trochę popiszczał, trochę pogryzł, ale teraz jest cudny ;) A wasza opinia ?


Mieliśmy iść do parku, ale nici z tego. Może opowiem od początku ...

 Gdy wyszliśmy od P. Ani Rufi nie chciał iść do domu. Musiałam wziąć go na ręce, co wiązało się z ubrudzeniem kurtki, tak się też stało. Potem jakość go ciągnęłam... Nagle zobaczyłam Panią z Beagle'm. Był taki sam jak Majlo z bloga Active&Crazy Team.
Po prostu był piękny *.* Szliśmy, a było coraz więcej podejrzanych osób. Jednak doszliśmy, a Rufi w domu... padł. No i oczywiście po świeżej kąpieli znów zrobił się czarny ...

Pozdrawiamy ;)

P.S - Wiecie co jest 10 kwietnia ?

czwartek, 14 marca 2013

Problemy, sukcesy i inne takie ...

Moje oceny - beznadziejne. Moja nauka - nic nie daje. A ja tu mam jeszcze psa... Dwie dwóje z matmy to koszmar, a w dodatku jedna jest z poprawy ... Nie wyrabiam. Mam dużo skarg na Rufiego i tu jeszcze te oceny, a przypominam, że jestem w kl. 5. Tak więc mam kilka spraw do omówienia.

1. Nogawki
Ostatnio na spacerze z Rufim spotkałam sąsiada. Chciał on pogłaskać Rufiego, a ten, rzucił mu się na nogawki. Oczywiście musiałam przeprosić, ale boję się, że wyjdzie z tego jakiś kłopot. Maice sposób na oduczenie ?

2. Fryzjer
Jutro idziemy na 15 do fryzjera ;)

3. Sukcesy
2 tyg, temu, Rufi zabrał mojej kuzynce misia z pokoju. Myślałam, że będzie wojna, ale on na mój rozkaz puścił misia i zabrałam go. Bez warczenia, gryzienia itd. Myślałam, że to nie mój pies ;D Ale ćwiczymy, ćwiczymy, ćwiczymy !

4. Komenda
Jutro po fryzjerze pójdziemy do parku poćwiczyć komendę "zostań" ;)

Pozdrawiamy !

poniedziałek, 11 marca 2013

czwartek, 7 marca 2013

Nowa komenda

Nie pisałam, bo sprawdziany, kartkówki itd. No to chciałabym poinformować, że biorę się za nową komendę - zostań. Chcemy się szybko nauczyć, ale Rufi ma z tym problemy. Myślę, że za 2 tyg. ją opanujemy, oczywiście jeśli codziennie będziemy ćwiczyć. Mam nadzieję, że ją szybko opanujemy, bo ta komenda jest ważna (przynajmniej dla nas).

Pozdrawiamy, Zuzia & Rufi !

niedziela, 3 marca 2013

To co było 3 lata temu ...

Co było 3 lata temu ? 

Właściwie to dopiero w kwietniu będą 3 lata. Mniejsza o to. W tym poście chciałabym opowiedzieć, a raczej napisać, jak było z wychowaniem Rufiego, jakie były błędy i czego do tej pory żałuję ... 
Od zawsze marzyłam o psie. Nie chciałam super bystrego, rodowodowego (choć w tedy nawet nie wiedziałam co to jest ...) i jakiegoś psa z kosmosu. Chciałam psa który będzie przy mnie na dobre i na złe, niezależnie od tego co się wydarzy. Moje marzenie spełniło się w 2010 roku, gdy miałam niespełna 9 lat (urodziłam się 8 listopada 2001 r.). 3 tygodnie po komunii jechałam z siostrą i tatą po nowego członka rodziny. Był mały, biały i trochę zagubiony. Całą drogę przespał w legowisku na plecach. Pamiętam, że gdy przyjechaliśmy do domu moja kuzynka miała urodziny. Nie pamiętam kiedy to dokładnie było... Tak więc Rufi to wielkie życzenie małej dziewczynki. Teraz nie wiem, czy był to dobry wybór, czy nie... Bo gdybym go nie miała, to teraz nie pisałabym tego posta. 
Czy żałuję kupna Rufiego ? 
Sama nie wiem... Z jednej strony tak, ponieważ było to niezbyt odpowiedzialne kupić psa w wieku 9 lat. Jednak z drugiej strony kocham go nad życie. Jednak teraz mam z nim nie małe kłopoty ... Cóż, sama nie umiem powiedzieć czy żałuję, czy nie. Ale czego żałuję do tej pory ? Tego, że nie zgromadzałam odpowiedniej wiedzy i teraz mam za swoje. Niestety, nie zachowało się żadne zdjęcie z młodości Rufiego. 


Chciałabym też wspomnieć, że Rufi zarósł i już prawie nic nie widzi, a na dodatek nie chce dać obciąć sobie grzywki ... ;[ 

Pozdrawiamy, Zuzia & Rufi !

sobota, 2 marca 2013

Nasz dzisiejszy superowy poranek



Budzę się, jest smutno i szaro. Rufiego nie ma. Nagle, nie mogę oddychać, zaczynam kaszleć jak nigdy. Jest mi duszno. Gardło boli jak nigdy. Nagle, zasypiam.

Tak wyglądał nasz, a raczej mój sobotni poranek. Tak, możecie zgadnąć, jestem chora. Gardło mnie boli tak, że nie mogę mówić, mam katar i w dodatku kaszel. KOSZMAR
Rufiemu może dać się we znaki moja choroba. Jednak dziś nasz spacer wyszedł bardzo fajnie :)
Mianowicie Rufi biegał za swoją zabawką, ćwiczyliśmy komendę "do mnie". Na moim podwórku została ogromna kula ze śniegu więc postanowiłam. wykorzystać to. Wkładałam do dziór smakołyki, a Rufi je odkopywał. Było bardzo fajnie :)  Ale to co fajne, szybko się kończy. Nagle psy zaczęły szczekać, Rufi zaczął uciekać. Jako, że biegał ze smyczą nadepnęłam na smycz, a ta URWAŁA SIĘ ! Na szczęście zaraz złapałam Rufiego i naprawiałam smycz. Potem poszliśmy jeszcze poćwiczyć, a potem do domu.
Oto krótka relacja z naszej podwórkowej zabawy.

Pozdrawiamy !
Zuzia & Rufi
 PS - Jeśli komuś się nie otwiera proszę zaglądać na bloga, bo dodam link do filmu na YT.