poniedziałek, 31 grudnia 2012

Sylwester

Dziś jadę do koleżanki na nocowanie, no i na sylwestra ;) Boję się trochę zostawić Rufiego, ale będzie z mamą a mama wie co zrobić jak się będzie trząsł ;) Tak więc  

NIECH TEN SYLWESTER, BĘDZIE UDANY !!!
I szczęśliwego nowego roku 2013 ! 

Pozdrawiamy !
Z&R 

niedziela, 30 grudnia 2012

Ciężka lista zakupów ...

Wczoraj myśląc o obozie i wyjeździe do Chorwacji pomyślałam, że choć do wakacji daleko, wypadało by się udać na (nie) małe zakupy. Jednak nie do Wrocławia, Poznania czy Warszawy. A gdzie ? Na stronę internetową ! 
Co chcemy kupić ? 


  • Pastę do zębów 
  • Szczoteczkę do zębów 
  • Transporter 
  • Klikier 
  • Pojemnik na butelkę z wodą 
  • Miskę plastikową x2 
  • Ręcznik z mikrofibry 
  • Smycz 10m. 
  • Adresówkę 
  • Obrożę (nową) 
Trochę tego jest i aby to wszytko kupić, muszę uzbierać ok. 350-360 zł.Przeżyję ... Jednak czas się wziąć i oszczędzać. Mam nadzieję, że szybko uzbieram tę kwotę, mama się zgodzi i wszytko kupimy ;) 

 Zapomniałam wspomnieć, że byłam dziś z Rufim na polu ;) Chodziliśmy po nim, Rufek biegał jak szalony i udawał, że coś tropi :D Po 15 minutach usłyszałam z Rufim, że nagle wszystkie psy z wioski zaczęły szczekać ! Przeraziłam się, bo pomyślałam, że może jakiś bydlak tam jest i na niego szczekają. Więc telefon chowam, smakołyki do kieszeni, zaciskam smycz i z Rufim biegiem do domu :D A teraz zdjęcia 
 


Ten stawik nad który chodzimy. Jest tam jeszcze lód .. 





A co najdziwniejsze Rufi chyba nie lubi gdy mu robię zdjęcia bo jak był blisko wody to wyciągnęłam telefon by mu zrobić zdjęcie jak próbuje wejść na lód a w tedy raz, raz i już był 3 metry ode mnie ;d Co z niego wyrosło ? 
A na początku to nawet nie chciał wejść na pole bo go w łapy kuło, ale wzięłam go za szelki i przeniosłam tam gdzie go tak nie kuła ;) I sprawa z obozem nadal się toczy :D 

To tyle na dziś. 
Pa !
Pozdrawiamy !
Z&R

sobota, 29 grudnia 2012

Kastracja ?

Witajcie ! Dziś jednak też piszę :D Ale dlatego, że mam wieści (Do tematu potem przejdziemy) ! Jest 99.9 % że pojadę na obóz Przyjaciela Psa. A jest 00.1 % że nie pojadę. Czemu ? Nie jest on taki tani a ja jadę ze szkołą jeszcze do Warszawy i do Chorwacji we wrześniu. Ale od dziś zbieram na obóz. Może uzbieram przynajmniej połowę tej wpłaty. Bardzo mi zależy na tym wyjeździe bo będą tam nasze bloggerki, sędziowie kynologiczni, treserzy, hodowcy, behawiorysta, a możliwe, że nawet ratownik WOPR z psem ! Bardzo bym chciała... już nawet wysłałam E-mejl'a do Pani Izabeli z pytaniem czy bym mogła jechać. Jednym zdaniem : Jest podekscytowana ! No bo tam będzie tak cudownie ... Okey, ogarnijmy się. Teraz do tematu. Wczoraj gdy myślałam o obozie to zastanawiałam się co by było gdyby Rufi zaczął, no, emm gwałcić kogoś albo jakieś psa. Tak więc zwracam się do was czytelnicy, czy Rufi nie jest za stary na kastracje ? Ma dokładnie 2 lata i 8 mies. Nie jest za późno ? A teraz zdjęcia ;) 


Zrobiłam to zdjęcie w Wigilię i dziś przerobiłam. Ładnie ? 





Ładnie ? Dziś wybrałam starszy styl naszych zdjęć :) Mi się podobają bo zrobiłam je lustrzanką siostry xd 

To tyle na dziś. 
Pa !
Pozdrawiamy ! 
Z&R 

P.S Osoby które jadą na obóz proszę aby się wpisały pod tym postem ;) 

piątek, 28 grudnia 2012

Waruj i obóz

 Witajcie ! Dziś znowu się nie powstrzymałam i napiszę. Może jutro też, kto wie :D ? No i mam dobrą wiadomość ;) Postanowiłam nauczyć Rufiego komendy "waruj". Idzie nam całkiem dobrze ;) Rufi już zaczyna rozumieć o co chodzi ale czasem szczeka i skacze. A czasem nie wie co ma robić i się na mnie patrzy ;D 
 Ale myślę, że do końca tego roku (dosłownie) opanujemy tą komendę. 
No a teraz do obozu. Oliwia z bloga "Mundkowa Ferajna " i Wiktoria z bloga "Moro i ja" napisały o obozie Przyjaciela Psa. Więc czemu ja bym nie miała napisać ?
 Obóz będzie w wakacje więc jest możliwość, że pojadę. Tylko mam 2 warunki od mamy (-.=') : 


  1. Mam zbierać na obóz tyle ile mogę (wiadomo, że to nie małe koszty, a jeszcze dojazd ... ) 
  2. Mam przebłagać tatę aby mnie zawiózł (to będzie najtrudniejsze...) 
Są tylko 2 ale będą nie lada wyzwaniem ... 
Bardzo bym chciała pojechać ;( 
A i mam konto w klubie Przyjaciela Psa, mój nick to : Suzanna . (bez kropki) 

A, zapomniałabym. Dziś na spacerku przeszliśmy ponad 3 km. :) A Rufi się nie zmęczył ... to sukces :D Ale czym chcę się pochwalić ? Gdy szłam przez rynek, z naprzeciwka szedł pewien pan z małym kundelkiem. Rufi zawsze się rzucał do psów. A dziś ? Wymienił się tylko z tym pieskiem spojrzeniem prosto w oczy. Po 2 sek. popatrzył się przed siebie i ruszył z dumą :D Bardzo mi się spodobało bo wiem, że resocjalizacja nie idzie w las ;) 



To tyle na dziś :) 
Pa !
Pozdrawiamy !
Zuzia & Rufi 

czwartek, 27 grudnia 2012

Święta, święta i po świętach ... - większość tytułów postów ...

Witajcie ! Ja, jak pewnie większość z was nie mogłam się powstrzymać od nienapisania. 
Święta już minęły, zaraz sylwester, Nowy Rok i do szkoły ... aż mnie ciarki przechodzą. Ale może przejdźmy do pewnej sprawy. Mianowicie chodzi o nową sztuczkę. Jaką mam nauczyć Rufiego ? Bo "do mnie" będziemy ćwiczyć jutro bo będę u babci, ale za co mam się wziąć z Rufim ? No bo mamy tylko utrwaloną komendę "siad" i "poproś". Wiem, strasznie dużo ... Moje postanowienie na Nowy Rok " Nauczę Rufiego co najmniej 7 sztuczek ". To moje postanowienie. Jakie Rufiego ? Chciałabym aby brzmiało ono tak : 
,, Nie będę uciekał swojej Pani podczas spacerów ". Ahh... miło by było :) 
A dziś, mam dla was zdjęcia ;) 





Chłopak trochę zarósł :D Ale dał się dziś bardzo ładnie wyczesać :) Jutro myślę o spacerze  po mieście. Może do parku ? Może na plac pod kościołem ? Zastanowimy się :) No w każdym bądź razie czeka go miły spacerek i dużo nauki :) No to dacie pomysły na komendy ? Czekamy ;)) 

To tyle na dziś. 
Pa !
Pozdrawiamy !
Zuzia & Rufi 

P.S Przepraszam, że nie skomentowałam waszych dzisiejszych postów ale internet strasznie muli i nie wiem czemu ale nie mogę dawać komentarzy bo ciągle pisze, że Google Chrome nie odbierają internetu. 

poniedziałek, 24 grudnia 2012

Różne

Witajcie ! Mam dużo spraw do załatwienia.Pierwsza sprawa to, że Rufi dostał przedwczesne prezenty gwiazdkowe : 




x2  


A tak wygląda w nowej obróżce : 



No i już się do niej przyzwyczaił ;) 
Druga sprawa to schronisko. Wróciłam z pustymi rękami. Mieliśmy upatrzoną kotkę, bardzo ładna i przyjazna ;) Jednak w schronisku miała być do 25.12.12r. 
Poszłam więc z tatą do biura zapytać się o nią. Pani powiedziała, że możemy ją wziąć chyba, że ktoś zgłosił by się po nią, że zaginęła. To byśmy ją musieli oddać. No to poszliśmy po nią. W kociarni gdzie była ta Kica była Pani, która zajmowała się kurami (kury w kociarni O.o). Tata poprosił ją aby nam ją wyjęła z klatki. Ona powiedziała, że tak nie może być i poszła do biura. Jak wróciła to powiedziała, że nie możemy jej wziąć ;( Powiedziała też, że jeśli chcemy ją wziąć to musimy przyjść 25.12.12r. i ustawić się w kolejkę po nią (dużo ludzi ją chciało), i kto pierwszy ten lepszy (żeby ją wziąć). TO JEST CHORE ! Zamiast się cieszyć, że człowiek chce wziąć kota to każe przyjść 25 i być pierwszym w kolejce. NIENORMALNA BABA ! I niech jeszcze tę kotkę na licytacje dadzą ! 
 Jak wychodziłam z kociarni to nie powstrzymałam łez i się poryczałam. No bo zakochujecie się w kotku, możecie go wziąć, a tu jakiś babus Ci to niszczy. Nie przyjemne uczucie, prawda ? No ale świat się kręci dalej ... Tylko zastanawia mnie kto jej przyjdzie 25 do schroniska w czasie świąt ... 
 A teraz zdjęcia : 


To ta kotka. Nie chciała siedzieć na miejscu :d 

To ta kotka 












Bardzo ładny/a <3 
To by było na dziś tyle ;) No i oczywiście Wesołych Świąt ! 
Pozdrawiamy ! 
Zuzia & Rufi 

piątek, 21 grudnia 2012

Wesołych Świąt !

Witajcie ! Dziś oficjalnie, kończy się przerwa blogowa ;) No i dziś piszę 3  ostatni post w tym roku ( przedostatni będzie w pn a ostatni będzie w sylwestra :D ). Rufi dostanie niestety prezenty po Bożym Narodzeniu, ale musi to przeżyć :) 
 No to chcę życzyć wam i waszym pupilom 

WESOŁYCH ŚWIĄT !!! 

I co tu dużo życzyć ? 
Dużo zdrowia, radości, miłych chwil w gronie rodziny i mnóstwa prezentów ;) 





W tym czasie, gdy nie pisałam, nie dużo się wydarzyło. No chyba, że zliczyć moją grypę żełądkowo-jelitową, psoty Rufiego i śmierć Miśki. 
 W niedzielę jadę z tatą zawieść rzeczy do schroniska od mojej szkoły i adoptować kotka dla babci (Miśka była jej).

I jeszcze raz 

WESOŁYCH ŚWIĄT !!

Pozdrawiamy !
Zuzia & Rufi 

wtorek, 18 grudnia 2012

Ktoś nie pogrodził się ze śmiercią ukochanego kota ...

Witajcie ! Do końca przerwy blogowej, pozostało 3-4 dni.Ale to nie o tym mowa. Jak wiecie dokładnie w tą sobotę umarła Miśka, kot babci, ukochana przyjaciółka Rufiego ([*]). Rufi jednak nie pogodził się z jej śmiercią... Codziennie jak rano przyjeżdża do babci, to idzie na kanapę gdzie Miśka zawsze spała i czeka na babcię.
 Od wczoraj nie zjadł prawie nic. Dziś jedynie trochę karmy ... Martwię się o niego, bo nie chce jeść. Co w ciągu dnia najwyżej to zrobi, to pójdzie na kanapę i zaśnie, albo pójdzie na dwór. Koszmar... 
 Ale miejmy, że to się zmieni. W niedzielę jedziemy do schroniska zaadoptować kotka dla babci bo ona też jest roztrzęsiona po śmierci Miśki. 
Także możecie spodziewać się zdjęć. 


To tyle na dziś. 
Pa !
Pozdrawiamy !
Zuzia & Rufi 

niedziela, 16 grudnia 2012

Opanowana do perfekcji komenda proś i resocjalizacja

Witajcie ! Rufi już jakiś 1 tydzień opanował do PERFEKCJI komendę "Proś". 
 Dziś rano na spacerze ulica była jak lodowisko. Wywaliłabym się jakieś 8 razy. 
No ale mniejsza o to. Szłam sobie z Rufim obok sąsiadów, którzy mają nowego psa. Rufi chciał zacząć szczekać ale jak to Cesar Millan pokazywał szturchnęłam go w tył. Opamiętał się. Jednak nie dał za wygraną, chciał się znów rzucić ale ja znowu go szturchnęłam. Popatrzył się przed siebie i uległ. 
Takie zachowanie mi się podoba. 

To tyle na dziś. 
Pa !
Pozdrawiamy !
Zuzia & Rufi 

sobota, 15 grudnia 2012

[*]

Nie bójcie się, Rufi nie umarł. Umarła jego przyjaciółka - Miśka (Kot babci)
Dziś rano u weterynarza, udusiła się :'( 
[*] 

Post na szybkiego

Witajcie ! Przerwa blogowa trwa ale chcę coś napisać :) No więc ostatnio nie dużo się wydarzyło ... Rufi szalał z Kirą na śniegu, no i ze mną też :d Ja nie chodziłam do szkoły bo byłam chora i dziś biorę lekcje z całego tygodnia ale mniejsza o to. (Tu zawsze biorę głęboki oddech :D )  Z Rufim wczoraj chodziliśmy obok stawu na polu ale teraz nie musiałam się martwić, że Rufi wleci do wody bo kot przechodził przez staw więc wiecie ... No cóż, wszytko dobrze się skończyło. No i już wiem co z zakupami. Okazało się, że Rufi swoje prezenty dostanie trochę opóźnione ... Mama powiedziała, że pojedziemy po świętach bo będą wyprzedaże. No trudno się mówi. No ale nie będę z tego powodu płakać :D 

To tyle na dziś. 
Pa !
Pozdrawiamy !
Zuzia & Rufi 

Do napisania 21.12.12r :) 

czwartek, 6 grudnia 2012

Mikołaj




Mikołajki


Witam was kochani ! Wiecie co mamy dziś ? MIKOŁAJKI ! 


WESOŁYCMIKOŁAJEK !!! 

Dużo prezentów i miłych chwil, życzą Zuzia & Rufi 


I niech Św. Mikołaj o was nie zapomni ! 

poniedziałek, 3 grudnia 2012

Przerwa blogowa

Witajcie ! Niespodzianka i święta coraz bliżej ale mam też smutną wiadomość ;( 
PRZERWA BLOGOWA 

Muszę trochę wypocząć, psychicznie i fizycznie. Teraz mam sprawdziany, kartkówki, zawaliłam sprawdzian i tyle spraw na głowie ... Weterynarz, ten czip i paszport, prezenty dla Rufiego ale też bliskich ... No więc przerwa blogowa będzie trwała od dziś (3.12.12r.) do 21.12.12r. Prawie do samych świąt. Przewiduję może 3-5 notek ale tylko na tyle ile mnie stać. No więc tyle chciałam napisać. Ale skoro już piszę to coś o Rufim ... Nie chce wychodzić na dwór i jest leniwy ... ale nie dziwię się. Niestety u nas nie spadł śnieg czyli nie ma zabawy ;( Ale miejmy nadzieję, że już niedługo biały puch zasypie nas po kolana ;D 


To tyle na dziś. 
Pa !
Pozdrawiamy i do zobaczenia ! (raczej do napisania ;D ) 
Zuzia & Rufi 

sobota, 1 grudnia 2012

Fryzjer, spacer i inne

 Cześć ;) Jaka jest u was pogoda ? U nas świecie słońce ale jest zimno ;/ 
Ale do rzeczy ! Rufi wczoraj był u fryzjera. Tuż przed wizytą koło domu Pani fryzjerki Rufi postanowił zrobić Pani na złość i wytarzał się w liściach, z błotem -.- Jego łapy i brzuch były całe czarne (dosłownie!) a gdy już weszliśmy to z jego łap zaczęły wylatywać liście ... No wstyd ! No a jak go położyłam na podłogę bo musiałam zdjąć kurtkę to ubrudził podłogę, jak i mnie ... 
 Pojechaliśmy na 15;00 a gdy nadszedł koniec strzyżenia było już ciemno. No ale mniejsza o to. Rufi się skurczył ! Jest teraz taki mały bez tylu włosów ;D 




 No więc gdy byliśmy już po strzyżeniu przyszedł czas na 2,5 km spacer. Było już ciemno gdy szliśmy do domu ale na szczęście latarnie oświecały nam drogę. Tam gdzie szliśmy przez 4 minuty nie było ludzi - pustka. No bo o tej porze chodzi obok kościoła (?!). Jak już przeszliśmy koło niego to w końcu byliśmy w 'sercu' miasta. A jednak ! Było dużoo ludzi. Wszytko ładnie pooświetlane. Jednak aby przejść przez naszą cudowną ulicę musiałam czekać 3 minuty. (Na ulicy jest taka wysepka ) Z jednej strony pan nas przepuścił ale musieliśmy czekać na wysepce aż ktoś kulturalny nas przepuści lub nie będzie jechało auto. No to sobie poczekaliśmy ... Potem szłam z Rufim ok. 10 minut do ulicy z której do domu babci już z górki. Szliśmy ok. 15 minut. Jednak co mnie zaciekawiło Rufi szedł szybciej ode mnie ! No po prostu mnie ciągnął :> 
Przygotowania do rannego spaceru 
Gdy już byliśmy jakieś 20 metrów od domu, Rufi wszedł w liście. Wyszedł cały czarny ... znowu. Jednak jak już weszliśmy do domu to Rufek wpadł jak szczała do salonu i się wytarzał ;D ( U babci bo ja mieszkam gdzie indziej). Ohh... Rufek, Rufek, co z Ciebie wyrosło ? 
 A co najzabawniejsze, Rufikowi musieli założyć kaganiec bo nie dał sobie rozczesać uszu ... No ale najważniejsze, że Rufi się wczoraj przeszedł i jest ładnie ostrzyżony ;) 
A teraz inne. 
 Święta tuż, tuż ! A z nimi moja świąteczna niespodzianka dla was ! No więc chcecie niespodziankę 23 grudnia czy 24 ? Odpowiadajcie ;) A no właśnie ... Święta. Dziś 1 grudnia ;D Jeszcze tylko 23 dni do świąt ;> (Jeśli się nie mylę ) a więc co kupujecie swoim pupilom ? Na mojej liście prezentów dla Rufiego znajdzie się : 


  • Obroża 
  • Adresówka (Być może ) 
  • Smakołyki 
  • Smakołyki na zęby 
  • Pasta i szczoteczka (być może) 
  • Linka 10/15 metrowa (być może ) 
Także róbcie już listę bo święta tuż tuż ! Będą już a wy się nawet nie skapniecie ! Czas leci nie ubłaganie :> Nie zapomnijmy też o bliskich ;D A wiecie co jest za 5 dni ? Mikołajki ! Trochę mi odbija jak zaczynają się święta... No ale co poradzić ? 

To tyle na dziś ! 
Pa !
Pozdrawiamy !
Zuzia & Rufi 

P.S Zapraszam na post pt. Psi fryzjer (na str. pies.pl ) 
Autor posta 'psi fryzjer '  : Zuzanna