poniedziałek, 27 maja 2013

Relacja z wystawy

   Wyjazd z domu zaplanowany o 6 rano. Oczywiście ja, Zuzanka zaspałam. Od razu dzwonię do dziadka z kłamstwem, że zaraz wyjeżdżam. Budzę mamę, ubieram się i idę na szybki spacer z Rufim. Kilkanaście minut później wyjeżdżamy. Dziadek wkurzony, ale co tam. Jedziemy. Z miejscowości niedaleko Wrocławia musieliśmy jechać aż prawie, że pod Gniezno. Jednak Rufiego, nie brałam. Podróż trwała ok. 3 godziny. Pod drodze 2 razy zabłądziliśmy i co chwilę pytaliśmy się o drogę. W końcu dotarliśmy.
   Gdy dojechaliśmy do pięknego ośrodka wypoczynkowego, mimo tego, że było zimno, okolica była po prostu piękna. Zaraz gdy wysiadłam z auta. Zobaczyłam tyle owczarków niemieckich, że myślałam, że padnę. Ale dziadek powiedział, że jak na taką wystawę to bardzo mało. Jak dla mnie, to było w sam raz. Oczywiście przejęłam się, bo było tyle pięknych owczarków, więc czemu miała by wygrać akurat Kira ?
Zaraz zapięłam Kirę na smycz, a dziadek poszedł ją zapisać. Przestraszyłam się, bo miała cienką ringówkę, a dookoła było pełno psów. Trochę mnie pociągnęła, o mało mnie nie wywaliła i się uspokoiła. Przed rozpoczęciem było jeszcze 30 min. więc chciałam poćwiczyć. Z moim zdziwieniem biegała okey. Potem biegała z dziadkiem, a ja pomagałam biegnąc przed nimi lub obok. Oczywiście przy prezentacji stałam i tylko ją wołałam, nie biegałam. Kira miała zawahania z dziadkiem. Potem ja chciałam spróbować swoich sił i chciałam z nią pobiegać. Na ringu, biegała ze mną cudownie. Zaraz przy nodze ! Nawet nie musiałam jej nic mówić, a gdy powiedziałam "wolniej!" to zwalniała i przystosowywała się do mojego tępa. Nawet dziadek mnie pochwalił! Ale niestety, nie mogłam wejść na ring by ją zaprezentować, a szkoda, bo ćwiczyłam :( 
Nie wiem kiedy to minęło, a trzeba było już wchodzić na ring. Trochę czekaliśmy, bo klasa baby, młodzieży itd. My startowaliśmy w klasie otwartej - suki/psy od 18 mies. Tak więc szybko minęło i już była nasza kolej na wejście. Sędzia suki bardziej męczył. A co wynikło z prezentacji Kiry ?

Klasa - Otwarta od 18 mies.
Ilość konkurentów - 5
Lokata - III
Ocena - doskonała, hodowlana
Opis : Suka średnio umocniona, o dobrej linii grzbietu, o bardzo dobrym kątowaniu przednich i tylnych kończyn, o dobrym ruchu, hodowlana 
Sędziował : Tadeusz Tatar 

Na koniec wystawy oczywiście nagrody ! Były medale (my nie dostaliśmy :( ), puchary i rzeczy sponsorowane przez firmę Josera.. My dostaliśmy puchar, dwa długopisy i próbki karm.
A na koniec, wedle tradycji klubu (Owczarka Staroniemieckiego), odbył się grill :)
A jak zakończył się dzisiejszy dzień ? A tak :




Zwycięzca całej wystawy. Gratulacje!




W następnym poście napiszę co ze szkołą i nową karmą :) 
Pozdrawiamy !

5 komentarzy:

  1. ONek który zwyciężył cudowny. *_* cud,miód,orzeszki.!
    ja dzisiaj również zaspałam do szkoły. :D wstałam za pięć wpół do,a wpół do miałam już wyjść z domu.super,miałam tylko 5min. :D

    pozdrawiam
    Ola i Baddy.

    http://baddy-wspanialy-labrador.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  2. Fajnie mieliscie ;p
    Wszystkie ON'ki cudowne ;*
    Pozdrawiamy ;**
    A&T <3

    OdpowiedzUsuń
  3. Rzeczywiście, imponujący zwycięzca. A Kira śpiąca w bagażniku-cudowna.

    OdpowiedzUsuń
  4. Super ;)
    Zawsze nie mogłam się nadziwić jak ciężko wystawiać ONki (głównie chodzi o kłus) także należą się ode mnie gratulacje ;)
    Kira jest przeepiękna ;]

    OdpowiedzUsuń

Zanim napiszesz :
1. Stosuj ortografię i kulturę
2. Jeśli zareklamowałeś/aś już swojego bloga, nie rób tego ponownie.
3. Pomyśl zanim napiszesz
4. Nie obrażaj użytkowników bloga
Dziękuję