Nici z wystawy. + o Kirze.

Cześć :< Niestety ale nie byłam na wystawie >: Dziadzia się rozmyślał dzień przed. Po za tym dziś były targi we Wrocławiu na których nie byłam :<  Jednak wiem, że pojedziemy już niedługo :) No więc skoro mamy już nowy rok postanowiłam odświeżyć bloga. 
CZEKAM NA GŁOSY W ANKIECIE ! 

A teraz o Kirze. 

No więc jak pisałam niedawno Kira zajęła pierwsze miejsce na wystawie w swojej kategorii a drugie na ogólnej wystawie. 
Oto jej puchar : 

(Przepraszam, że trochę rozmazane )

No i jak ? Puchar ładny ale ważniejsze są papiery. 
A oto moja kochana Kira :  

(Jest na łańcuchu bo był Rufi, normalnie to biega ) 

Bardzo ją lubię <: Mimo tego, że dziś bardzo na mnie skakała ! Czasami to mi rękę podgryza :D Jednak Kirze z Rufim nie za dobrze się układa... Rufi ją gryzie gdy ona chce się bawić. No ale Rufi broni swojego terytorium. A dziś Rufi i Kira ,, pokłócili " się o kawałek smakołyka '-.- Oczywiście Rufek zaczął warczeć, Kira zaczęła wariować i szczekać. A najgorsze, że rano Rufi na nią szczekał i pobudził sąsiadów :D 

W piątek była u mnie koleżanka - Ania - z bloga Rudek i kocie sprawy. 
Bawiła się z Rufim, rzucała mu piłeczkę i karmiła go żółtym serkiem :D 
Ale nic nie trwa wiecznie. W końcu Ania musiała iść do domu a ja szykować się do fryzjera ... z Rufim ! No więc nie jest ostrzyżony ,, pięknie " chciałam podciąć tylko niektóre miejsca. 

To tyle na dziś <: 
Pa ! 
Pozdrawiamy !
Zuzia  & Rufi 

P.S - Postaram wstawiać zdjęcia do galerii. 
P.S 2 - Jutro Dzień Sadów <: