sobota, 10 listopada 2012

Trochę tego jest - punkt 1,2,3 ...

Hej ! Jak wam mija weekend ? Mi na razie ... źle. Czemu ? Wszystko zaczęło się ok. godz. 10 gdy posprzątałam pokój, pomogłam siostrze sprzątać i  poszłam dać Rufikowi śniadanie. Zmieszałam mu dwie karmy i dałam szynkę z kurczakiem. Nie dałam mu dużo, w sam raz. Jakieś 5-10 min. przyjechała moja mama z pracy (jest pielęgniarką i miała dobę ). Wypakowałyśmy zakupy i zobaczyłyśmy, że Rufi je tabletkę O.O Na szczęście wypluł. Zabrałam i wyrzuciłam. Potem mama powiedziała żebym włączyła kuchenkę. Gdy schyliłam się zobaczyłam drugą tabletkę - I Bum. Myślałam, że zajdę na zawał bo po domu porozrzucane są tabletki szkodliwe dla psów a ja mam psa, który je wszystko co napotka o.o
No dobra, spoko wyrzuciłam. Robiłam sobie śniadanie a nagle słyszę ,, kkkgggghh " biegnę patrzeć co się dzieje. Rufi wymiotuje ;( 

 Ulżyło mi bo jak zwrócił śniadanie to zwrócił też tabletkę, którą mógł połknąć. 
Na szczęście jest już dobrze :) A teraz coś innego ...

Przed wczoraj miałam urodziny. Babcia kupiła tort, dostałam 30 zł od cioci, prezent od kuzynki, 20 zł od taty buty od mamy i książki od siostry. No właśnie ... książki. Jakie ? A takie : 



101 psich sztuczek i książkę Cesara Millana ,, Jak zostać przywódcą stada ". 
Te książki są na półce ,, Najbardziej szanowanych książek przeze mnie ". 
Książki Cesara nie zdążyłam jeszcze przeczytać ale wygląda zachęcająco. 101 psich sztuczek przejrzałam i po jutrze idę do zoologicznego po zapas smakołyków. W końce Rufi musi umieć wszystkie podstawowe komendy. A no skoro mowa o Rufim to chcę się pochwalić postępami ! 

Dziś dziadzia z tatą i wujkiem robią ogrodzenie. Dziadzia przywiózł Kirę (pamiętacie ją ?). Ja miałam Rufiego na kolanach. Rufi gdy ją zobaczył zaczął się rzucać (mamy drzwi a koło nich takie małe okienka ) do okienka i zeskoczył mi z kolan. Ja zablokowałam okienko opierając się o nie. Bałam się czy Rufi mnie nie ugryzie ale zachował się bardzo porządnie. Odstąpił i dał za wygraną. 
Potem znów wzięłam go na kolana i głaskałam. Gdy zobaczył Kirę przez okienko, które było nieco wyżej zaczął warczeć. Ja wzięłam rękę i tak zwanym ,,zębowym " chwytem złapałam go po czym się uspokoił i nie gryzł. Reagowałam też na ,, cisza ". Gdy warczał wymawiałam to słowo i zamieniał się w cichego psa. 
Cytuję : ,, ,, Zębowy " chwyt sprawia,że pies ma wrażenie, jakby został ugryziony przez innego psa. Należy pewnym ruchem chwycić psa za skórę, ale nie szczypać go " 
źródło : Jak zostać przywódcą stada - Cesara Millana 

Tak to mniej więcej wygląda : 

Coś takiego w wykonaniu na Rufim ( Nie należy tego robić gdy pies jest grzeczny !) zrobiłam to aby pokazać jak to wygląda. 


Z książki 
To by było tyle na dziś <: 
Pa !
Pozdrawiamy !
Zuzia & Rufi 

4 komentarze:

  1. Ojoj, dobrze że zwymiotował...
    No to.. Wszystkiego Najlepszegoo!!!
    Polecam bardzo książkę pt. "101 Psich Sztuczek" - Jest na prawdę fajna. Sama ją mam :P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A, no i ostatnio w zaklinaczu psów Cesar właśnie pokazywał ten chwyt "zębowy".

      Usuń
  2. sory za spamowanie
    ale nie za bardzo jestem
    narazie wprawiona w pisaniu komen
    apropo fajnego masz bloga

    OdpowiedzUsuń
  3. fajny blog super masz psiaka :) ja osobiscie jestem przeciwniczką cezara millana ale jak kto woli...

    OdpowiedzUsuń

Zanim napiszesz :
1. Stosuj ortografię i kulturę
2. Jeśli zareklamowałeś/aś już swojego bloga, nie rób tego ponownie.
3. Pomyśl zanim napiszesz
4. Nie obrażaj użytkowników bloga
Dziękuję