sobota, 2 lutego 2013

- Mamo ! To Twoja wina !

Dzisiejszy post, jest poświęcony wadze Rufiego. Waży 5 kg, kiedy powinien ważyć 4 kg. Ma on już prawie 3 lata, a z wiekiem jeśli nie schudnie będzie mu ciężej. Ale jakim cudem przytył ? Przecież daję mu tyle karmy ile trzeba. Więc kogo wina ?
Oczywiście, że mojej MAMY ! Nie dość, że gdy ja mu dają karmę i ją zjada (to rzadkość) to mama wstawia mu parówkę i dokarmia przy stole. Tydzień temu w niedzielę jeszcze mu kanapkę robiła !
To się nie mieści w głowie. Dziś zjadł 2 parówki i trochę kaszanki. No myślałam (brzydko się wyrażę), że mnie po prostu szlak trafi ! Nie to dokarmia go kaszanką to jeszcze 2 parówki ! Rufi nie ma żołądka jak u konia. Tylko małego psa ! Od dziś, nie będzie dokarmiany przy stole, będzie dostawał tyle karmy ile zalecają na opakowaniu i ja tego dopilnuję ! A jeśli zobaczę, że mama go dokarmia to nie wiem co zrobię ... Mój pies nie będzie kluchą !


Balbina się dobrze czuje.

Aha i sprawa tych dzików z lasu. Dziś pytałam się mamy czy są dziki, mówi, że są. Często w  lesie grzebią w ziemi, bo nie raz widziałam. Kiedyś byłam z tatą w lesie i z Rufim, to tata sam się wystraszył, bo było widać ślady kopyt i dźwięk liści które się ruszały. Wziął takiego wielkiego kija, no bo sam się bał. Nie mówiąc już o mnie ... Ciągle mam wrażenie, że zaraz ten dzik wyskoczy i po mnie. No, bo jak z Rufim wejdę na drzewo ? A znając życie Rufi by się jeszcze do niego rzucał ... No ale w lesie prócz dzików są sarny, lisy no i mniejsze zwierzęta. 

UWAGA ! Przypominam o konkursie ! Zdjęcia możecie przysyłać do 4 lutego ! 
Temat konkursu : Zimowe szaleństwo. Jeśli u kogoś nie ma śniegu to niech prześle zdjęcie o temacie : Piękna  wiosna tej zimy. 

10 komentarzy:

  1. To dobrze, że będziesz pilnować, by Rufi odpowiednio jadł. To bardzo ważne. Gdzieś przeczytałam, że przekarmiane psy żyją krócej!
    Oczywiście to nie znaczy, że pies nie powinien jeść, czy coś.
    Fajnie, że macie lasy blisko domu. Tylko szkoda, że są dziki. :(
    A i trzymam kciuki za to bieganie :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ojj szkoda że troszkę utyty ale to jeden kilogram nie jest źle a takie bardziej utyte maltańczyki są fajne kuleczki <3
    Nie rozumiem tego konkursu itp.
    Ohh już nie pamiętam kiedy Dropsio ważył 4 kg bo Dropsor waży juz 15 lub 16...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie zgodzę się z Tobą...
      Radzę Wam nie przekarmiać psów. I co z tego że tak "słitaśnie" wyglądają, skoro mogą być chore?
      Kiedyś mojemu psu działo się tak że cały czas wymiotował i jak biegł to się zatrzymywał, kulił i piszczał. Okazało się że był chory.. Coś tam mu było ale chcę nawiązać teraz to tego wymiotowania - Między innymi miał (dalej ma!) chorą wątrobę. Przez tydzień mógł jeść tylko suchą karmę, żadnych smaczków tylko raz dziennie malutki kawałek kiełbasy bo wkładaliśmy mu tam tabletki żeby je jakoś zjadł. Teraz i tak nie powinien jeść nic ze stołu, ale oczywiście moja genialna rodzinka daje mu. "Bo on taki biedny jest przecież!" - NIE. Więc radzę nie karmić tak psa.
      Spróbuj ich tego oduczyć, powiedz że pies może być przez to chory. Ja niestety mam gorzej, mam 9 osób w rodzinie i nie dość że dadzą mu coś przy stole to jeszcze wyciągają z lodówki i rzucają mu np. parówki.
      Jeśli chcesz żeby Rufi schudł to pobiegaj z nim gdzieś, na pewno znajdą się jakieś tereny. A jak nie, to pójdź gdzieś gdzie mu możesz porzucać patyka, i tak przez 15 minut codziennie mu rzucaj. Nie dość że pies się zabawi, to jeszcze trochę wagi mu ubędzie. Dobry pomysł jest też z tym joggingiem i agility.
      Powodzenia!

      Usuń
    2. Mój Dropsio jest utyty i nic mu nie jest on ciągle jest głodny nawet robi strajk jak jem z mamą i tatą bierze miskę w buzię i tak chodzi z nią xD

      Usuń
  3. Konkurs jest opisany tutaj : http://oko-maltanczyka.blogspot.com/2013/01/rozne.html

    OdpowiedzUsuń
  4. Piękny piesek, oraz chomiczek. Bardzo lubię maltańczyki, kiedyś nawet chciałam kupić, ale niestety nie mam warunków na pieska w domu. Masz bardzo ciekawy blog.
    Zapraszam do mnie http://our-favourite-pets.blogspot.com/
    Pozdrawiam :*

    OdpowiedzUsuń
  5. skąd ja to znam mama i tata dokarmiają psa przy stole a ja 1000 razy mówię by tego nie robili,potem wyrasta z Goldiego i Ivo żebrak.

    OdpowiedzUsuń
  6. Ja już nauczyłam swoich rodziców że psów nie wolno dokarmiać,życzę Ci tego samego :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Oj, mi też jest mi to bardzo znajome...
    U mnie natomiast tak zwanymi ,,Głównymi Paśnikami" są dziadkowie. Ah, i jak tu zachować Flopce ładną sylwetkę? >.<
    Cóż, dobrze, że to zauważyłaś i bierzesz sprawy w swoje ręce. :D
    Pozdrawiamy E&F.

    OdpowiedzUsuń
  8. Ahhh,skąd ja to znam? U mnie mama nie dokarmia psa przy stole,ale robi jakieś kanapki ! O.o ja się oczywiście dre na nią,ale nie ,przecież pies głodny -.-' aż głowa boli..albo moja babcia,to już masakra! przyjadę tam z Dexterem on ciągle tylko je! jakieś kiełbaski,ciągle tylko chodzi i daje mu jeść! -.-' ..
    Pozdrawiamy! :)

    OdpowiedzUsuń

Zanim napiszesz :
1. Stosuj ortografię i kulturę
2. Jeśli zareklamowałeś/aś już swojego bloga, nie rób tego ponownie.
3. Pomyśl zanim napiszesz
4. Nie obrażaj użytkowników bloga
Dziękuję